dc.description.abstract |
Ryzyko jest nieodłącznym aspektem życia codziennego. Sam fakt, że wykupuje się polisy ubezpieczeniowe, zabezpieczając się na wypadek różnych niechcianych zdarzeń, takich jak wypadek samochodowy, pożar w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej w wybudowanym domu, czy problem związany z koniecznością bardzo drogiego leczenia szpitalnego podczas wakacji gdzieś poza granicami rodzimego kraju, dowodzi że większość ludzi na swój sposób „zarządza ryzykiem” w swoim życiu. Posiadając polisę ubezpieczeniową nie trzeba się niepokoić różnymi nieprzyjemnymi zdarzeniami, które mogą wystąpić zarówno dzisiaj jak i w bliżej nieokreślonej przyszłości. W efekcie wzrasta bezpieczeństwo na drogach, we własnych domach ich właściciele czują się pewniej i bezpieczniej, natomiast przybywając za granicą można skupić się na mniej lub bardziej aktywnym wypoczynku. Zarządzanie ryzykiem stało się również koniecznością w procesie zarządzania przedsiębiorstwem gdyż podobnie jak w życiu codziennym niepewność i obawa przed niewyraźnie zarysowaną przyszłością może zamazywać wizję oraz kierunek, w jakim firma powinna podążać. Niniejsza praca jest poświęcona szczególnie jednemu rodzajowi ryzyka, jakim jest ryzyko kursowe występujące w działalności przedsiębiorstwa. W Polsce, jak zresztą w wielu innych postkomunistycznych krajach, ryzykiem kursowym zaczęto zarządzać bardzo wcześnie. Kupno i sprzedaż dolarów na czarnym rynku wystąpiło na długo przed tym, zanim powstały pierwsze kantory wymiany walut, oraz zanim zakup dewiz za złotówki w bankach stał się zwykłą czynnością, nie sprawiającą żadnych problemów. W niniejszej pracy zarządzanie ryzykiem walutowym opisano w oparciu o doświadczenia PLL LOT S.A. |
pl |